Topolowa Times #1

TOPOLOWA TIMES




TOPOLOWA TIMES

NOWINY ZE SZKOŁY NA TOPOLOWEJ nr 1/2024 Z radością witamy Was w pierwszym numerze naszej szkolnej gazetki! To wyjątkowy moment, na który wszyscy czekaliśmy z niecierpliwością. Gazetka powstała z myślą o Was – uczniach, wychowawcach, rodzicach oraz wszystkich, którzy są naszą szkolną społecznością. Nasza gazetka ma na celu nie tylko informowanie o najważniejszych wydarzeniach i sukcesach w naszej szkole, ale także dostarczanie Wam rozrywki, oraz przestrzeni dzielenia się swoimi pomysłami i pasją. Znajdziecie tutaj wywiady, reportaże, recenzje, opowiadania, a także informacje o ciekawych inicjatywach i projektach. Chcielibyśmy, aby nasza gazetka była miejscem, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – od zawodów sportowych, przez pasjonatów nauki, po artystów i młodych dziennikarzy. Mamy nadzieję, że wydanie tego numeru sprawi tyle radości, ile zostało wykorzystane do jej tworzenia. Życzymy miłej lektury! Z pozdrowieniami, Redakcja TT PIKNIK RODZINNY 15 czerwca w naszej szkole odbył się już kolejny Piknik Rodzinny, którego organizatorem jest Rada Rodziców. Na wszystkich uczestników czekało mnóstwo atrakcji, m.in.: występy sportowe i taneczne, konkursy z nagrodami, Loteria Fantowa Wolontariatu, tatuaże, bańki mydlane, darmowy popcorn i wata cukrowa. Można tak wyliczać jeszcze długo. Jedną z większych atrakcji była Defilada Policyjna, którą wykonała Musztra Paradna Komendy Głównej Policji. W specjalnie przygotowanej strefie gastronomicznej można było zjeść smaczną kiełbaskę i inne przysmaki. Wolontariat przygotował Kawiarenkę, w której można było posmakować lemoniadę, kawę, herbatę czy słodki deser. Wszystkie zebrane środki zostały przekazane na działalność Szkolnego Klubu Wolontariatu.

TOPOLOWA TIMES

WYWIAD Z BOHATEREM #1

Gościem naszego pierwszego wywiadu z bohaterem jest p. Iwona Orowiecka; Wicedyrektor ds. oddz. przedszkolnych i klas I-III. W role dziennikarek wcieliły się: Jagoda kl. 3I, Alicja kl. 3I oraz Natalia kl. 3I. Natalia: Jaka była Pani pierwsza praca? Moja pierwsza praca była pracą w przedszkolu. To było pierwsze przedszkole w Warszawie dla dzieci z niepełnosprawnościami. Jagoda: Jaki jest lub był Pani ulubiony przedmiot szkolny? - Przedmioty artystyczne i humanistyczne to moje ulubione przedmioty, czyli muzyka i śpiew, plastyka oraz historia i literatura. Byłam bardzo sprawnie fizycznie, ale w-f nie lubiłam. Wolałam wspinanie się po drzewach i ćwiczenia na trzepaku. Z przedmiotów ścisłych interesowała mnie fizyka i chemia. Jagoda: Kim Pani chciała zostać w naszym wieku? - Weterynarzem. Dziwię się, że jestem do tej pory nauczycielką :). Zawsze chciałam być weterynarzem. 2 Alicja: Czy ma Pani jakieś zwierzątko domowe? - Mam aż 6 zwierząt. Trzy psy i trzy koty. No i dlaczego nie zostałam weterynarzem? Natalia: Czy w tym momencie wolałaby Pani nadal być dyrektorką czy nauczycielką? Zdecydowanie nauczycielką. Gdybym jeszcze raz miała zdecydować, to myślę, że bardziej odpowiada mi praca z dziećmi. Uczyć się z nimi i bawić. Jagoda: Jaki jest Pani ulubiony słodycz? Nie będę ukrywać, że wszystkie słodycze lubię. Natomiast nauczyłam się zdrowo jeść. Ograniczam słodycze i pamiętam, że gdy zjem słodycze, to zawsze muszę zjeść surowe warzywo, np.: ogórek, marchewka. Alicja: Czy woli Pani dostawać czy rozdawać prezenty? - Zdecydowanie więcej przyjemności czerpię z rozdawania prezentów. Natalia: Jaki miesiąc lubi Pani najbardziej? Lipiec, bo jest to mój miesiąc urodzin.

WYWIAD Z BOHATEREM #1

WYWIAD Z BOHATEREM #1

Natalia: Jaki jest Pani ulubiony piosenkarz lub piosenkarka? - Lubię bardzo Sanah. Lubię też takich polskich piosenkarzy jak Dawida Kwiatkowskiego, Dawida Podsiadło i Annę Marię Jopek, zespół Tulia. Bardzo lubię k-pop, a zespół BTS mnie zadziwia. Z takich starszych artystów to lubię Michela Jacksona, zespół Queens lub Czerwone Gitary czy Panią Irenę Santor. Natalia: Woli Pani mieszkać w bloku czy domu? - mieszkałam w bloku a teraz mieszkam w domu. Porównałam sobie i zdecydowanie dom. Cieszę się, że mam kawałek swojego ogródka i kawałek szczęścia, do którego codziennie wracam. Jagoda: Czy ma pani jakieś marzenie z dzieciństwa, które by chciała teraz spełnić? - Chciałabym nauczyć się jeździć konno i to jest mój plan, oraz chciałabym poprawić moje umiejętności pływackie. Natalia: Czy chciałaby Pani coś zmienić w naszej szkole? - Tak, chciałabym. Po pierwsze chciałabym, żeby przy boisku były drzewa, takie które dają cień. Chciałabym, żeby była też tam ścieżka sensoryczna, która pozwala dzieciom badać świat. Chciałabym też, żeby w naszej szkole był dostępny dla dzieci basen z kulkami plastikowymi. Marzy mi się takie miejsce relaksu dla dzieci. To bym chciała zrobić. Bardzo dziękujemy za poświęcony czas oraz wyczerpujące odpowiedzi na nasze pytania. CIEKAWOSTKI O NASZEJ SZKOLE Czy wiecie, że nasza szkoła ma już prawie 32 lata? 1 września 1992 r. swoje drzwi otworzyła Szkoła Podstawowa nr 342. Początkowo działała przy ulicy Feliksa Pancera. Natomiast na ulicę Strumykową szkoła przeniosła się dopiero w 2003 roku. 22 kwietnia 2005 roku naszej szkole nadano imię Jana Marcina Szancera - wybitnego ilustratora książek dla dzieci, grafika, pedagoga oraz przyjaciela Jana Brzechwy. Dlatego też tego dnia obchodzimy Święto Szkoły i tzw. “Dzień w berecie”. Budynek filii szkoły przy ul. Topolowej został otwarty w 2014 roku i oddano go na potrzeby klas młodszych i oddziałów przedszkolnych, a więc jest to już prawie 10 lat. Jan Marcin Szancer 3

WYWIAD Z BOHATEREM #1

DZIAŁ EDUKACJI WCZESNOSZKOLNEJ

Rok szkolny 2023/2024 to rok pełen nowych doświadczeń, nauki i zabawy. W klasach 1-3 działo się wiele wspaniałych rzeczy – od pierwszych liter, przez fascynujące wycieczki, aż po wyjątkowe projekty. Przedstawiamy najważniejsze wydarzenia, sukcesy i wspomnienia, które razem tworzyliśmy. SZTUKA EMOCJI W roku szkolnym 2023/2024 uczennice i uczniowie klas drugich wzięli udział w projekcie „Sztuka emocji”. Celem tego programu edukacyjnego było pokazanie dzieciom, jak ważne są emocje, zarówno te pozytywne jak i negatywne. Drugoklasiści uczyli się jak rozpoznawać emocje, jak o nich mówić, jak sobie z nimi radzić. Każda emocja opisywała różną dziedzinę sztuki. Były, więc: przerażone dynie, odważne lwy, sceny prosto z desek teatru, fotografie, zachwyty nad rzeźbami, oraz zajęcia wyciszająco- odprężające. KINO TOPOLINO 15 grudnia 2023 roku w naszej szkole odbyła się wyjątkowa akcja – Szkolne Kino Topolino. Aby otrzymać bilet na seans uczniowie musieli wziąć udział w szkolnym konkursie, w którym zadaniem było napisanie świątecznej historii. Tego wieczoru jedna z sal lekcyjnych zamieniła się w przytulne kino, aby uczniowie mogli wspólnie cieszyć się wybranym filmem. Pozostając w świątecznym nastroju uczestnicy zdecydowali się na film pt. „Grinch”. Oczywiście, jak w prawdziwym kinie nie mogło zabraknąć popcornu i napojów, które zasposnorowała Rada Rodziców. Po skończonym seansie odbył się nocny spacer po szkole, tylko przy świetle latarek. Szukaliśmy małych pomocników szkoły, jednak nie będziemy wyjawiać ich tożsamości - wolą pozostać anonimowi.

DZIAŁ EDUKACJI WCZESNOSZKOLNEJ

W KUCHNI

Z 2B I 2E W bieżący roku szkolnym klasy 2b i 2e realizowały innowację „W kuchni z 2b i 2e” gdzie uczniowie zdobywali wiedzę praktyczną i teoretyczną z zakresu zdrowego trybu życia, komponowania zdrowych i zbilansowanych posiłków oraz wiedzy na temat składników odżywczych, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Dzięki zaangażowaniu uczniów, rodziców oraz wychowawczyń podczas lekcji udało się przygotować takie potrawy jak: szaszłyki z owoców, lody, koktajle warzywne oraz owocowe, ogórki małosolne, pierniki, wrapy z kurczakiem, soki warzywno-owocowe, owsiankę. Klasa 2e odbyła również wycieczkę do tłoczni, na której uczniowie zbierali jabłka oraz przyglądali się procesowi produkcji soku. Na kolejnej wycieczce do gospodarstwa rolnego wzięli udział w wykopkach ziemniaków. Największą niespodzianką tej innowacji jest zachwyt uczniów nad niezbyt lubianą przez dzieci owsianką, dlatego też klasa 2e zdecydowała się podzielić sekretnym przepisem na to zdrowe i pyszne śniadanie. Owsianka klasy 2e Składniki na 1 porcję: - 5 łyżek płatków owsianych górskich, ½ łyżeczki ciemnego kakao, łyżeczkę siemienia lnianego mieszamy i zalewamy 200 ml wrzątku. Zostawiamy na noc. Rano zalewamy 150 ml mleka krowiego lub roślinnego i doprowadzamy do wrzenia. Owsiankę przekładamy do miseczki. Teraz czas na najlepsze czyli dodatki. Na środek dajemy dużą łyżkę serka mascarpone. Dorzucamy ulubione owoce, najlepiej sezonowe lub mrożone. I teraz nasza wisienka na torcie czyli sos! 2 łyżki masła orzechowego mieszamy z 1 łyżką syropu klonowego i polewamy nim owsiankę. Dodatkowo możemy jeszcze dorzucić jakieś zdrowe tłuszcze czyli pestki dyni czy orzechy pekan lub płatki migdałowe. I… Smacznego!! 5

W KUCHNI

WYWIAD Z BOHATEREM #2

Gościem naszego drugiego wywiadu z bohaterem jest p. Ewa Kaźmierska; Wicedyrektor ds. oddz. przedszkolnych i klas I-III. W role dziennikarek wcieliły się: Blanka, Zuzia, Iga, Inga i Emilka z kl. 2E. 1. IGA - Jaka jest Pani ulubiona pora roku? Moją ulubioną porą roku jest niewątpliwie, bez wahania lato. I to im bardziej gorące, tym lepiej. 2. IGA - Czy jest coś, czego się Pani boi? Jako małe dziecko bardzo bałam się ciemności. Ilekroć wracałam sama po szkole do pustego mieszkania, pierwsze co robiłam to zapalałam wszędzie światło, otwierałam drzwi szaf i odsłaniałam kotary. Chyba szukałam czyhających tam duchów. A czego boję się teraz? Węży oczywiście. Pająków się nie boję chyba, że byłaby to tarantula. Poza tym mam duży lęk wysokości, wspinaczka wysokogórska czy skoki ze spadochronem raczej nie są dla mnie. 3. IGA - Czy jest jakaś gra, którą Pani bardzo lubi? Owszem, bardzo lubię grać w scrabble. Prowadzę rejestr wyników rodzinnych rozgrywek od chyba 20 lat. 2 lata temu dostałam w prezencie od córki grę karcianą, nie mogę sobie przypomnieć nazwy …. Monopoly? Nie, nie , już wiem, ta gra to „Splendor” raczej dla troszkę starszych od Was osób. Na pewno mogę ją polecić Pani Karolinie. Jako dziecko lubiłam grać w bierki. Grałam też w pchełki, warcaby, a na dworze w…. wyścig pokoju. Znacie taką zabawę? No właśnie, robiąc wywiad z innymi Paniami spytajcie czy im też zdarzyło się wygrać „wyścig pokoju”, bo ja byłam prawdziwa mistrzynią (śmiech) 4. EMILKA - Jaka była Pani ulubiona zabawka? Miś. Taki zwyczajny uszatek. W złotawym 6 kolorze, z miodowymi oczkami i czarnym noskiem. Bardzo żałuję, że gdzieś mi zaginął. Wiecie, że sama szyłam mu ubranka na takiej dziecięcej maszynie? Stroiłam go trochę jak dziewczynkę. Generalnie lubiłam zawsze miękkie zabawki do tulenia. Barbie nie byłaby moją ulubioną zabawką na pewno. (śmiech) 5. EMILKA - Kim Pani chciała być w dzieciństwie? Od zawsze kiedy pamiętam chciałam być nauczycielką. Po prostu zawsze. Jak tylko nauczyłam się czytać i pisać , a miałam wtedy 6 lat, prowadziłam szkolny dziennik. Robiłam go w takim dużym zeszycie. Uczniami były moje miśki, lalki, ale taż babcia Rózia i dziadek Mikołaj. Byłam dość sroga i stawiałam im dwóje za gadanie. Ale piątki też dostawali zwłaszcza za czytanie. 6. IGA - Jaki jest Pani ulubiony owoc? Oooo! Ulubiony owoc? Chyba truskawki, ale lubię wszystkie jagodowe owoce. Wiecie jakie to są? Jagody, maliny, porzeczki, poziomki, borówki, jeżyny. Lubię też winogrona. Takie, które rosły u mojej babci bardzo ciemne, małe, dość cierpkie w smaku. Ojejku zapomniałabym o rabarbarze, chociaż może nie na surowo, tylko w połączeniu z ciastem drożdżowym i kruszonką. Mniam, mniam. 7. BLANKA - Jaką Pani miała najlepszą przyjaciółkę? Przyjaciółkę? Miałam ich kilka. Była wśród nich Jola, która wychodziła zawsze na… pole, kiedy ja wychodziłam na dwór. Bardzo mnie to śmieszyło i nie rozumiałam czemu ona idzie ze mną na pole, jak tak naprawdę szłyśmy na dwór na … trzepak. A Wy wiecie? Była też Ela. Z Elą to mam ogromny wyrzut sumienia, ponieważ straciła przeze mnie ząb i to jedynkę. Szalałyśmy razem na szkolnym korytarzu i ona tak nieszczęśliwie potknęła się

WYWIAD Z BOHATEREM #2

WYWIAD Z BOHATEREM #2

o moją nogę. Przypadek, ale jednak, gdybyśmy bawiły się spokojnie, nie doszłoby do tego. Mimo, że wypadek był groźny, przyjaźń nasza go przetrwała. 8. EMILKA - Czy lubi Pani tańczyć? Lubię choć nie powiedziałabym, że umiem (śmiech) . Gdy ja chodziłam na dyskoteki to raczej nie tańczyło się w parach, tylko popularne były tańce układy. Gdy dyskdżokej puszczał wolny kawałek i pojawił się na parkiecie jakiś odważny chłopiec to nasz taniec przypominał kołysanie się raz w lewo, raz w prawo. Było bardzo romantycznie! 9. IGA - Do jakiego liceum Pani chodziła? Do Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie, ale nie w Warszawie tylko w Pile. Pochodzę z małego miasteczka o nazwie Sulechów w woj. lubuskim. Tam zaczęłam swoją edukację i to od razu od… II klasy. Ale już od VII klasy mieszkałam w Pile. I tam właśnie zrobiłam maturę. 10. IGA - Jaki przedmiot lubiła Pani najbardziej? Ja w ogóle lubiłam szkołę, właściwie lubiłam się wszystkiego uczyć, ale polskiego i matematyki najbardziej. Gdybyście jednak spytali którego przedmiotu najbardziej nie lubiłam, to powiedziałabym, że chemii. Oj byłam słabiutka z tego przedmiotu, choć miałam wspaniałą nauczycielkę, która tak chyba trochę na „ładne oczy” a trochę za moje starania, stawiała mi trójki. Jestem jej za to bardzo wdzięczna. 11. IGA - Czy lubiła Pani czytać? Tak, bardzo. Czytać nauczył mnie mój dziadek Mikołaj, a zaczął od liter pisanych palcem na zaparowanych szybach… 12. IGA - A ma Pani zwierzę? Tak, mam kotkę Filomenę. Jest to mój drugi kot, pierwszym był kot Filemon. Oba to przybłędy. Filomena sama sobie mnie wybrała, przychodziła, przychodziła w końcu odważyła się wejść do domu i została. Filona z kolei przyprowadziła do domu moja młodsza córka, przyniosła go zziębniętego i zagłodzonego. Bałam się go przygarnąć, jako dziecko nie miałam zwierząt, nie wiedziałam czy sobie poradzę czy on mnie np. nie ugryzie w nocy. (śmiech). Teraz nie wyobrażam sobie domu bez kota. 13. BLANKA - Pani ulubione danie to…? Ooooo! Ulubione danie. Z mącznych dań to knedle z morelami, bardzo lubię. Jak nie próbowałyście, to koniecznie trzeba, bo morele zupełnie inaczej smakują tak na surowo, a inaczej ugotowane. Przepyszne! A z mięsnych dań to po prostu schaboszczak! Taki z kością i usmażony na smaluszku. Uwielbiam! I oczywiście bardzo lubię ryby i… sushi. Ogólnie lubię jeść. Nie lubię za to gotować, szczęśliwie mój mąż gotuje bardzo dobrze i bardzo chętnie. Tak więc mam farta (śmiech). 14. INGA - Ile lat pracuje Pani w tej szkole? Pracuję zawodowo od ponad 40 lat, a w tej szkole zaczęłam pracę rok po jej otwarciu czyli w 1993 r. To już 31 lat. 15. BLANKA - Ale Pani była początkowo nauczycielką? Tak, byłam nauczycielką wspierającą. Moimi pierwszymi uczniami była Ewelinka, Pawełek, Martynka i Mateusz, ale pamiętam i miło wspominam wszystkich swoich byłych uczniów. 16. INGA - Jaki jest Pani ulubiony kolor? Biały i ecru. Wiecie, jaki to kolor ecru? Jeśli miałabym wybrać tylko dwa to byłaby czerń i biel. Takie mało kolorowe te moje ulubione kolory (śmiech) 7

WYWIAD Z BOHATEREM #2

WYWIAD Z BOHATEREM #2

17. INGA - Co jest najtrudniejsze w Pani pracy? Z roku na rok coraz więcej czasu zajmują niestety sprawy związane z tzw. biurokracją. To trudne i dla nauczycieli, i dla dyrekcji szkoły. Praca nasza wymaga dość szerokich kompetencji, bo nie tylko musimy znać doskonale swój przedmiot, ale też umieć się komunikować z dziećmi i z dorosłymi. Dbać o jakość wyników nauczania, ale i miłą atmosferę. Obecnie moja praca to praca z dokumentami, ale wśród ludzi i dla ludzi. Bo w pracy jednak najważniejsze są dla mnie relacje. 18. INGA - Jaka była Pani ulubiona książka w dzieciństwie? Moją ulubioną książką był, a nawet jest Mały książę. Oczywiście uwielbiałam baśnie Andersena, książki Aliny i Czesława Centkiewiczów, z lektur miło wspominam tytuł „Wielka, większa i największa”. 19. INGA - Czy lubi Pani swoją pracę? Oczywiście, że lubię. Jestem bardzo zadowolona z pracy. Mam nadzieję, że praca ze mnie też (śmiech) . Ja prawie całe swoje życie zawodowe wychodziłam i wychodzę do szkoły, a nie do pracy, może dlatego tak mi dobrze. 20. ZUZA - Czy wie Pani, ilu uczniów jest w szkole? Ponad 1400. 21. ZUZA - Jaka jest Pani ulubiona bajka dla dzieci? Ooooo…! Ja już teraz bajek nie czytam, mam wprawdzie 6 letnią wnuczkę, ale ona mieszka daleko i nie mam za wiele okazji, by z nią czytać. Przypominam sobie moje ulubione bajki na dobranoc: Jacek i Agatka, Ptyś i Balbina, Piaskowy Dziadek, czy Przygody Misia Kolargola. Nie wiem czy wiecie, ale dobranocka była nadawana codziennie o 19.20, trwała tylko 10 minut i była obowiązkowym programem przed pójściem spać chyba wszystkich dzieci. 22. ZUZA - Jak to się stało, że była Pani Dyrektorem tej szkoły? Stało to się dawno, dawno temu, na przełomie XX i XXI wieku (śmiech) i chyba troszkę przez przypadek. Ówczesna pani dyrektor, musiała zrezygnować ze stanowiska i zaproponowała mi bym się o nie ubiegała. Potraktowałam to jako gest zaufania całej rady pedagogicznej i zgłosiłam się do konkursu. Moja koncepcja pracy i rozwoju szkoły spodobała się Komisji konkursowej, w konsekwencji czego powierzono mi stanowisko dyrektora. 23. ZUZA - Czy lubi Pani podróżować? Bardzo! Bardzo lubię podróże długie i krótkie, rowerem i samochodem. Marzę o podróży do kraju kwitnącej wiśni czyli do Japonii, ale tam to raczej wybiorę się samolotem (śmiech). Dziękujemy za wywiad. 8

WYWIAD Z BOHATEREM #2

DZIAŁ SPECJALISTÓW

Integracja sensoryczna - czym jest i dlaczego jest taka ważna? Od kilku lat temat integracji sensorycznej jest bardzo popularny. Często można spotkać opinie sugerujące, że to wymysł, taka moda i w ogóle nie wiadomo co to do końca jest. Jako terapeuta integracji sensorycznej staram się szerzyć wiedzę na jej temat wśród Rodziców, dzieci oraz innych specjalistów pracujących na co dzień z podopiecznymi. Chciałabym uświadamiać dlaczego prawidłowy rozwój procesów integracji sensorycznej jest tak ważny w życiu dzieci. METODA INTEGRACJI SENSORYCZNEJ W TEORII Autorką metody integracji sensorycznej jest dr Jane Ayres, amerykańska psycholog i terapeutka zajęciowa. Wskazała ona jak istotne w procesie prawidłowego rozwoju dziecka są podstawowe systemy zmysłowe. Opierając się na przeglądzie literatury z zakresu nie tylko psychologii rozwojowej, ale także neurobiologii, neurofizjologii, sformułowała pewne hipotezy dotyczące nieprawidłowości w zakresie przetwarzania przez system nerwowy podstawowych bodźców zmysłowych i ich wpływ na rozwój dzieci. Wg Ayres znaczna większość zaburzeń ruchowych, zachowania, mowy oraz trudności w uczeniu się, mają podłoże właśnie w przedstawionych wcześniej zaburzeniach przetwarzania bodźców zmysłowych przez układ nerwowy. (Ayres, 2015; Wiśniewska, 2020). CZYM JEST INTEGRACJA SENSORYCZNA? Integracja sensoryczna jest podświadomym procesem zachodzącym w układzie nerwowym. Porządkuje informacje odebrane przez zmysły. Nadaje znaczenie temu czego doświadczamy. Selekcjonując informacje, które do nas docierają, wybiera to na czym mamy się skupić, pozwala celowo działać i celowo reagować na sytuacje, których doświadczamy. 9

DZIAŁ SPECJALISTÓW



Flipbook Gallery

Magazines Gallery

Catalogs Gallery

Reports Gallery

Flyers Gallery

Portfolios Gallery

Art Gallery

Home


Fleepit Digital © 2021